piątek, 23 marca 2012

THE END

No cóż Sympatyczni-Fani-Mojego-Bloga...tak się stało, że zapakowałem do pełna darmowy przydział dostępnej przestrzeni dyskowej i więcej zdjęć nie wlezie. Ale to nic nie zmienia, bo nadal będę ładował zdjęcia tylko już pod innym adresem. Mała zmiana na:

www.pyxis-pyxis.blogspot.com

U góry strony zamieszczam link.

Do zobaczenia na nowym!

czwartek, 22 marca 2012

Kibic

Każdy sposób jest dobry, żeby dostać się na Corridę...


wtorek, 20 marca 2012

Bar

-"Kryzys Helu! Kryzys! Jedzenie coraz bardziej podłe..."



poniedziałek, 19 marca 2012

Las Fallas

Dzisiaj święto Św. Józefa. W Valencji kończy się fiesta LAS FALLAS. Przez cały ubiegły tydzień Ogromne figury z paper-mache wystawione były na ulicach miasta. W stronę Katedry szły pochody ubranych tradycyjnie mieszkańców z kwiatami, którymi ubiera się figurę Nuestra Senora de los Desamparados. Przed ratuszem o czternastej odbywał się pokaz petard, jakiego nawet nie można sobie wyobrazić, bo trzeba go zobaczyć.....to było...a dzisiaj w nocy o północy nastąpi CREMA - wszystkie te figury, których wykonanie pochłonęło cały rok pracy i nierzadko kilkaset tysięcy euro, zostaną...spalone.
Doprawdy...polska Marzanna utopiona w rzeczce przez harcerzy to na prawdę skromne wydarzenie.
(Kilka zdjęć poniżej dla ilustracji. Zdjęć mam o wiele więcej i chyba wstawię je jako osobną zakładkę).





niedziela, 18 marca 2012

La Tumba

To jest grób wizjonera swojej epoki, dzięki któremu możemy rozkoszować się kartofelkami i popijać poranną kawkę. Dzięki niemu Węgrzy mogą uszlachetniać salami koloszwarską papryką a dzieci cieszyć się wiórkami kokosowymi na urodzinowym torcie popijając z upodobaniem wyciąg z orzeszków cola.
To jest grób okrutnika, bandyty i ryzykanta, który nie cofnął się przed niczym, żeby zdobyć bogactwo i władzę, jednocześnie ryzykując wszystkim, włącznie z własnym życiem, żeby te bogactwa i sławę zdobyć, co w konsekwencji doprowadziło, między innymi, do unicestwienia kultury Majów i Inków.
To jest grób kosmopolity, Europejczyka bez kraju i ojczyzny.
Grób genueńczyka niewiadomego pochodzenia, któremu Hiszpania zawdzięcza, być może, więcej niż swoim rodzimym królom.
Grób zmarłego w zapomnieniu marynarza, na którego pogrzebie nie pojawił się żaden przedstawiciel władzy tak obficie czerpiącej z jego dokonań. Pochowany w Sevilli, a później przewieziony na Hispaniolę (dzisiaj Haiti), którą odkrył i gdzie chciał być pochowany, ale jak okazało się to korzystne sprowadzony z powrotem do katedry w Sevilli i pochowany w sarkofagu, który dźwigają postacie władców czterech królestw hiszpańskich, których zabrakło na jego pogrzebie.
Dziś najważniejszą rzeczą dla naukowców jest potwierdzenie, że to właśnie On: włoski Cristoforo Colombo, kataloński Cristòfor Colom, hiszpański Cristóbal Colón i polski Krzysztof Kolumb jest pochowany w niesionej przez królów trumnie właśnie tu w Sevilli a nie w Santo Domingo na Dominikanie... Dlaczego? Dla jednych z powodu prawdy historycznej, dla innych z powodu tego, że chcą mieć rację a dla wszystkich tych, którzy te badania obficie finansują dlatego, że te kolorowe postacie z aparatami fotograficznymi w kolorowych ciuchach, na luzie stojące pod sarkofagiem mają karty kredytowe i chcą za nie kupić "prawdziwego" Kolumba. I wszystko im jedno, czy go kupią w Sevilli czy na Dominikanie...



sobota, 17 marca 2012

Lá Fhéile Pádraig

Dziś  Lá 'le Pádraig -Saint Patrick's Day - dzień Św. Patryka!
Piwosze wszystkich krajów lączcie się!
Najlepiej łączce się w pary!
Najlepiej przy Guinnes'ie!
Najlepiej w Irlandii!






I  wypełniajcie brzuchy zielonym trunkiem!
Im większy brzuch tym więcej trunku!


Życzę zielonej i piwnej soboty!

wtorek, 13 marca 2012

piątek, 9 marca 2012

Wiatraki...

...już mi się powoli kończą. Trzeba by znów pojechać do Consuegry, żeby "pociągnąć" temat.
Ale do tego czasu jeszcze mam tych kilka ostatnich..




piątek, 2 marca 2012

czwartek, 1 marca 2012