poniedziałek, 17 października 2011

Covadonga

W 722 roku pod Covadongą w Picos de Europa wizygocki książę Pelayo (po naszemu Pelagiusz) spuścił manto Maurom i tak zaczęła się rekonkwista Hiszpanii. Zresztą Pelagiusz nie poprzestał na pokonaniu wojsk Al Qama i wytłukł wszystkich Arabów zamieszkałych na północ od Gór Kantabryjskich w sumie jakieś, tak na oko, około, mniej więcej, sumarycznie 200 tysięcy luda...i ten styl już Hiszpanom pozostał na długo...


Sanktuarium Matki Bożej w Covadondze.



I tudzież Katedra...



A pod skałą, na której jest kapliczka tryska jak zawsze źródełko ... o niskich walorach higienicznych, ale o cudownej mocy (Wodę piliśmy, bez przegotowania i zemsty Montezumy nie było).


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz